WAŻNA NOTKA POD ROZDZIAŁEM
...Gdy dojechaliśmy udaliśmy się w stronę drzwi.
*Vic*
Doszliśmy do drzwi, a ja nie wiedziałam czy mam pukać czy po prostu wejść. Stwierdziłam, że w końcu to jest te z mój dom, więc nie będę pukać.
-Chodź -powiedziałam do Harrego.Otworzyłam drzwi i weszłam do środka. Było cicho
-JEST KTOŚ ? ! - wydarłam sie i cisza.
-Czyli jesteśmy sami w domu - powiedziałam do Harrego
-No jak widać - uśmiechnął się
-Dobra ja ide sie umyć a ty se coś porób .
-Mam poomysł - powiedział i na buzie wkradł mu się ten zadziorny uśmieszek
-Jaki ?
-Pójdę się myć z tobą , żeby nie marnować wody
-Wiesz co, wody mam bardzo dużo nie będzie to konieczne
-Na pewno ? Może jednak potrzebujesz pomocy ? - spytał z nutką nadziei w głosie
-Na pewno, to ja ide - powiedziałam i poszłam do swojego pokoju. Z tam tąd wyjęłam czystą bieliznę, szare dresy, beżową bokserkę i czarną bluzę z napisem Yes, a do tego białe tenisówki. Postanowiłam, że ubiorę się na luzie. Poszłam do łazienki, rozebrałam się i napuściłam całą wannę wody. Puściłam piosenki i weszłam do wanny. Po 15 minutach wyszłam z wanny i ubrałam się. Namalowałam sobie jeszcze kreski na oczach, a włosy związałam w niedbałego kucyka. Słyszałam, że w salonie gra telewizor gra w salonie, więc stwierdziłam, że Harry jest właśnie tam. Więc udałam się tam i zobaczyłam Harrego śpiącego na kanapie. Pomyślałam, że skoro on i inni budzili mnie rano w szpitalu , to teraz się odwdzięcze, ale najpierw zrobie coś jeszcze. Wzięłam marker i namalowałam mu wąsy. Potem poszłam do kuchni i do dzbanka nalałam lodowatej wody. Z dzbankiem poszłam znów do Harrego i całą jego zawartość wylałam na Harrego.
-AAAAAA ! - wydarł się Harry
-Hahahahhahahha
-Popierdoliło cie ? !
-Ty mnie budziłeś w szpitalu to ja cie budzę teraz - powiedziałam i pokazałam mu język.
-Mogłaś jakoś przyjemniej teraz mi zimno.
-No trudno
-To teraz musisz mnie ogrzać, bo to prze ciebie jest mi zimno - powiedział, po czym do mnie podbiegł i przytulił
-Harry puszczaj jesteś mokry ! - krzyczałam ale to nic nie dawało.
-Trudno, zaraz idziemy się przejść - powiedział i mnie puścił
-To teraz musze sie przebrać znowu zaraz będę - powiedziałam i poszłam się znowu ubrać. Tym razem postawiłam na sukienkę. Była ona beżowa i sięgała do połowy ud i nie miała ramiączek. Stwierdziłam, że będzie odpowiednia, bo było lato. Tak ubrana zeszłam na dół.
-Wooow , zajebiście wyglądasz - powiedział Harry
-Dzięki, idziemy ? - powiedziałam , a wiedziałam, że wszyscy będą się śmieli z Harrego, bo ma te wąsy.
-Okey , to chodż - powiedział i wyszliśmy.Szliśmy drogą na której było sporo ludzi. Wszyscy co przechodzili patrzeli się na nas i wybuchali śmiechem.
-Vic, czemu oni się tak na nas patrzą i śmieją ?
-A właśnie nie wiem - powiedziałam a do nas podszedł jakiś koleś i zaczął mówić
-Ej stary masz coś ... - nie dokończył bo podbiegłam do niego i wyszeptałam na ucho
-Ciii , nie mów mu o tym
-Okey ale dasz mi swój numer śliczna - powiedział też szeptem
-Okk - podałam mu po cichu numer a on zapisałgo w swoim telefonie. Nie zwracałam uwagi na Harrego i pożegnałam się z nowo poznanym chłopakiem. Podeszłem do Harrrego a ten się wydarł na mnie
-Co to do cholery jasnej było ? ! - krzyknął, podniósł swoją rękę i .....
--------------
Siemka. Serio pisze tak beznadziejnie że mam tylko 1 komentarz ? ;c Nie wiem czy nie skończyć tego bloga skoro nikt go nie czyta ;/ Muszę się zastanowić czy pisać jeszcze czy nie ;x Jak będzie kilka komentarzy to na pewno nie przestane bo będę wiedzieć , że ktoś to czyta. A jak nie komentujecie to mam wrażenie że nikt tego nie czyta i nie mam po co pisać ;< Ostatnio napisałam plan wydarzeń tego opowiadania, znaczy zaczęłam pisać ale jeszcze nie skończyłam. Jest ok. 70 punktów a jest nie skończony więc jeżeli udowodnicie, że czytacie tego bloga, to będzie on długi . Więc teraz większość od was zależy :/ Żeby napisać komentarz potrzeba z 2 minuty ? A zanim ja napisze rozdział to mija różnie. Jak mam wene to z pół godziny ale jak jej nie mam to z 3 dni więc to nie jest takie proste. Owszem mam plan wydarzeń więc mam już tak jakby napisane opowiadanie, ale no trzeba to jakoś fajnie rozpisać prawda ? Bo te punkty opowiadania są ogólnikowo. Więc teraz zastanówcie się czy chcecie żeby to opowiadanie było dalej pisane, bo jak nie mam dla kogo pisać to po co mam je pisać ? ~~~Malikowa ;3
hej hej nie kończ pisać :(. będą komy muszą być... Ludzie komentować!!!! hehe <3 :****
OdpowiedzUsuńAle skoro nie ma dla kogo pisać to po co to robić ;c ~~Malikowa ;3 Może jakbyś jakoś rozgłosiła bloga było by więcej komów bo ja już póbowałam i nic to nie dał ;x
UsuńŚwietny <33 nie kończ pisac :c pisz je dla mnie hahaha <3 czekam na nn i mam nadzieje że się pojawi <3 zapraszam do sb :http://not-all-angels-are-beautiful.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDaj następną część <3
OdpowiedzUsuńJak wgle bd next . ;c
UsuńKochanie piszesz wspaniale :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie rozdziały i jestem zadowolona z twojego talentu : )
Pisz dalej ;)
Czekam nn :D
Całuje Ania :*
ZAPRASZAM DO SIEBIE : borntobedifferentfromthem.blogspot.com
KOcham twoje opowiadanie i mam dla ciebie niespodziankę nominuję cię do Liebster Awards. Więcej informacji na moim blogu: http://blackandwhite-onedirection.blogspot.com/2014/05/liebster-award.html <3.
OdpowiedzUsuń